czwartek, 10 stycznia 2013

Rozdział 14

*Oczami Susi *
~ po dwóch tygodniach ~
Obudziłam się rano około 8 . Dziewczyny jeszcze spały . Wczoraj oglądałyśmy filmy do późna więc  Nie chciałam ich budzić. Postanowiłam zrobić śniadanie. Zeszłam do kuchni . Zobaczyłam w rogu jakąś postać która coś gotuję . Podeszłam bliżej. Nie mogłam uwierzyć w to co widzę. Zobaczyłam Nialla . Podbiegłam do niego i przytuliłam go od tyłu a ten aż podskoczył.
- Niall , co ty tu robisz ?!-  Spytałam pełna entuzjazmu nie puszczając go.
- Jajecznicę, jestem głodny-  Odpowiedział i się zaśmialiśmy . - Jestem na przepustce , będę tu 4 dni, Lekarz powiedział że jest ze mną coraz lepiej- Uśmiechnął się i wtuliłam sie w niego mocniej- Błagam cię puść, nie chcę znowu wracać z powodu zmiażdżonych kości .
- Boże Niall usiądź , ja ci zrobie tą jajecznicę , zrobię ci co tylko zechcesz, nie możesz się przemęczać.- Odsunęłam mu krzesło i pokazałam gestem żeby usiadł a on mnie posłuchał.
- Normalny człowiek byłby oburzony , ale ja lubię być rozpieszczany - znowu się zaśmialiśmy. Zrobiłam mu tą jajecznicę  i usiadłam obok niego.
- Reszta śpi? - pokiwałam twierdząco głową - Boże jakie śpiochy 
- A może ty też chcesz sobie odpocząć Zmienić ci pościel ?
- Susi, jesteś kochana i w ogóle, ale bez przesady . - popatrzyłam na niego - Jak mogłaś nie przygotować pościeli wcześniej ?- i znowu wybuchlismy smiechem.
Boże jak ja lubię Nialla. Jest taki wesoły i uśmiechnięty. Wspaniały z niego przyjaciel. Tęskniłam za nim bardzo . Biedaczek, czemu to akurat on musi mieć takiego pecha ? Poszłam do pokoju chłopaków. Oni jeszcze spali . Nie wiedziałam czy mam ich budzić czy nie.  Postanowiłam że obudzę , niech przywitają się z nim teraz, żeby później go nie budzić. 
- Chłopaki ! - krzyknęłam a oni szybko wstali.
- Co jest ? - Spytał zaspanym głosem Harry.
- Niall wrócił ! Jest w kuchni - wykrzyczałam w ich stronę szczęśliwa, a oni nawet nie ubierając się, pobiegli do kuchni. Później słyszałam już tylko krzyki radości. Szybko prześcieliłam mu pościel i poszłam niezauważona do dziewczyn. Im tez to powiedziałam i zareagowały nie mal tak samo. Zostałam sama ze sobą i swoimi myslami.
*Oczami Liama*         
Susi obudziła nas z wieścią że Niall wrócił. Pierwsze nie mogłem w to uwierzyć ale gdy pobiegliśmy do kuchni i go zobaczyliśmy... To było niesamowite. Nasz kochany Niall wrócił.  Zaczęliśmy się na niego rzucać dla żartów, krzyczeliśmy jak ogłupiali. Oczywiście dopytywaliśmy się co i jak a on nam opowiedział  wszystko. Byliśmy bardzo szczęśliwi . Do kuchni nagle weszły rozespane dziewczyny w samych piżamach . Zaczęły piszczeć i przytulać Nialla. Powiem szczerze że w tych piżamkach wyglądały słodko. Zwłaszcza  Ana . Bardzo ją lubię.  Jest naprawdę dobrą przyjaciółką. Ale niczym więcej. Nie dawno rozstałem się z Dan i nie mam ochoty na nową miłość. Niall powiedział nam że idzie spać, więc zostawiliśmy go w spokoju. Dziewczyny zrobiły nam śniadanie więc zjedliśmy i postanowiliśmy pójść sie ubrać, tylko dziewczyny musiały posprzątać
*Oczami Susi*
Leżałam na łóżku i wpatrywałam się w sufit kiedy do sypialni wszedł Zayn.
- O czym myślisz ?- Spytał i położył się obok mnie.
- O nas .
- To znaczy?
- Zayn, wiesz że wakacje kiedyś się skończą ? Nie zawsze będę blisko ciebie , bedę musiała wrócić do szkoły i przyjaciół . Będziemy oddzielnie. Wierzę w związki na odległość , ale Zayn, ty jesteś sławny. Mnóstwo dziewczyn na ciebie leci. Nie chodzi o to że ci nie ufam, ale wszystko może się zdarzyć i- Nie dokończyłam , bo Zayn przerwał mi całując mnie.
- Susi, nie ważne co się stanie, ja zawsze będę cię kochał, żadna dziewczyna nie jest taka jak ty i chodź będziemy setki kilometrów od siebie , ja wierzę że nasza miłość przetrwa. Jesteś wyjątkowa i chcę  z tobą  być do końca życia. - I znowu mnie pocałował. - Kocham cię.
- Ja Ciebie też .- wtuliłam się w niego . Leżeliśmy w ciszy, i ja oczywiście musiałam zasnąć. 
 * Oczami Louisa *
Wszedłem  do pokoju dziewczyn i zobaczyłem śpiącego Sayna ( Susi + Zayn). Wyglądali.. Słodko ? chyba tak moge to nazwać. Zrozumiałem swój błąd . Nie powinienem się narzucać. Susi kocha Zayna, a Zayn kocha Susi i wiem że to wyjątkowa miłość. Przyrzekłem sobie że już nigdy nie będę się wtrącać w czyjeś związki. Owszem, Susi nadal mi się podoba, ale powoli przestaje . Wyszedłem z pokoju i skierowałem się do kuchni .  Zobaczyłem chłopaków i dziewczyny siedzących przy stole. Dosiadłem się do nich. Nagle Niall wparował do kuchni. Widocznie się już obudził .
-Słuchajcie, w szpitalu często trzeba się przebierać , nie mam tyle ciuchów  więc, pomyślałem że moglibyśmy jechać na zakupy, oczywiście jeśli chcecie.- Dziewczyny od razu się ucieszyły. My chłopacy , nie mieliśmy wiele do gadania więc, bez marudzenia ubraliśmy buty i wsiedliśmy do vana  


**********************************
Kooniec. Wiem że mnie zabijecie bo krótki i beznadziejny , ale ja na waszym miejscu cieszyłabym się że z mojej główki w której brak weny coś się wyskrobało :D Komentujcie, błagam. Im więcej komentarzy, tym szybciej rozdział.  I DZIŚ MIJA ROK OD ZAŁOŻENIA BLOGA ! JEEEJ !  Jejku nie wierzę w to ! Przez ten rok udało mi się zebrać 9, 570 wejść  5 obserwatorów i 46 komentarzy ! Jestem taka szczęśliwa ! Kocham was baaaaardzo mocno.

Wasza Susi ( Zuzanna )  

12 komentarzy:

  1. Super!!! Dawaj nexta! Zapraszam na mojego bloga back-for-you-1dstory.blogspot.Zaraz dodam cię do obserwowanych!

    OdpowiedzUsuń
  2. hej ;) super tekst ale czy moglabys kontynuowac tell me a lie ? proosze !jestes geniuszzem opowiadac a tametn zaczynal sie calkiem zachecajaco ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. * geniuszem opowiadan

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo podoba mi się twój blog , a rozdział jest tak ciekawy ,że czytałam go aż 3 razy i nie mogę się doczekać kolejnego .
    No cóż pozostaje mi życzyć ci dużo weny i zapraszam do mnie na bloga : http://foreveryoungonedirection-1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Co jak co, ale ten rozdział jest genialny! : ) Zayn i Susi awwwwwwwwwwww! Nie no fantasycznie. Nie mogę się doczekać następnego.

    Pozdrawiam Darcy

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapraszam do siebie http://onedirection-ami-lovestory.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Dodaj następny ! Fajnie by byki gdyby lou coś z susi *-*

    OdpowiedzUsuń
  8. Przyjemnie się czytało :) Czekam na dalszy ciąg historii :) A przy okazji zapraszam na: http://ever-together-we-sail-into-infinity.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajny :) Masz świetny styl pisania, taki ...lekki :P .
    Ja dopiero zaczynam, ale zapraszam do mnie ^^
    http://one-direction-story-by-my.blogspot.com/


    czekam na next :D

    OdpowiedzUsuń
  10. serdecznie zapraszam na mojego bloga! jest oczywiście o chłopakach z 1D :D
    wpadnij, jeśli masz czas :D


    http://causeicanloveyoumorethanthisyeahh.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajnyy.Czemu już nie piszesz?!

    OdpowiedzUsuń