niedziela, 20 maja 2012

Rozdział 13

Oczami Louisa
Może jestem dziwny,albo nie logicznie myślę.Wiem jedno Susi i Zayn nie powinni być parą.Przecież ta dziewczyna niedługo nas opuści,a on jej tylko złamię serce.Muszę to zakończyć.Kurde,ale jestem głupi.Przecież oni się kochają...ale,ja też...Z zamyśleń wyrwał mnie płacz.Szybko się zerwałem.Na schodach ujrzałem płaczącą Susi,w ręku trzymała jakąś gazetę.Usiadłem koło niej.Na okładce magazynu zobaczył zdjęcie Zayna z jakąś laską.Co mam jej powiedzieć?Jak postąpić?Może to tylko dziewczyna,i nic ją nie łączy z Malikiem,może tak jej powiem.Ale to jest okazja.Chwilę się zastanowiłem.
-Susi,przykro mi.
Dziewczyna się do mnie przytuliła.Było mi ,źle że tak postąpiłem ale dla miłości trzeba cierpieć.Nawet nie usłyszeliśmy kiedy koło nas znalazł się Malik.
-Sus ,co się stało?-zapytał
-Dobrze wiesz-odpowiedziała
-Ale..
-Żadne ale,nie chcę cie słuchać cały czas mnie okłamujesz
-Nie wiem o co ci chodzi.
-Dobrze wiesz,ni chcę cię widzieć.
Chłopak wybiegł z hukiem.Dziewczyna znowu zaczęła płakać.Wziełęm   sprawy w swoje ręce.
-Sus porozmawiaj z nim.
-Ale..
-Żadne ale!
Dziewczyna mnie posłuchała.Wiem,że źle postąpiłem.Moje uczucie do niej znikła.Bardziej zasługuje na Malika i go kocha.
Oczami Susi
Znalazłam mojego chłopaka.Nie wiem co mam mu powiedzieć.Jak postąpić.Jaki kolejny ruch mam wykonać.Usiadłam koło niego.
-Zayn - powiedziałam cicho
-Zostaw mnie.-odpowiedział
-Porozmawiajmy,proszę.
-Niech ci będzie.
-Kto to?-pokazałam mu gazetę
-To moja przyjaciółka te zdjęcie zostało zrobione kilka miesięcy zanim się poznaliśmy.Nic mnie z nią nie łączy ona ma chłopaka a ja mam ciebie.
-Przepraszam,że na ciebie naskoczyłam.
-Nic się nie stało,miałaś prawo.Wiem,że takich myśli nie miałaś więc kto ci takich głupot nagadał.
-Lou ale on tylko..
-Zabije gnoja.
Oczami Zayna
W kurwiłem się.Dwa proste słowa,a jakie emocje.Nie wiem co mu zrobię ale coś.Co on sobie myśli?To moja dziewczyna.Nie idzie do innej.W końcu zobaczyłem postać ,której  poszukiwałem.
-Louis!-krzyknęłam
-Co?-odpowiedział
-Zostaw Susi.
-Przecież to moja przyjaciółka.
-A moja dziewczyna co ty jej nagadałeś.
-Nic,wiesz co idź spraw czy cie nie ma w zielonej koniczynie.
-Wiesz co daruj sobie,twoje żarty mam głęboko.
-A ja twoje nisko .
-Powiem ci krótko,dzisiaj oberwiesz lekko,ale następnym razem.
Już miałem przygotowane mięśnie.
-Spokój!Uspokójcie się!-wparowała Susi
-Nie wiesz o co nam poszło.-powiedziałem
-Wiem o mnie,jesteście w zespole,jak rodzina a wy chcecie się bić prze ze mnie?Nie odpowiadajcie macie się pogodzić a i mam was na oku.
-Sorry stary.-powiedziałem
-Misiaczka?-zapytał Lou
 -Taaak.-wykrzyknęliśmy równocześnie
Rzuciliśmy się z otwartymi ramionami.Nie wiem czemu mnie tak poniosło.Przecież ja ich kocham jak wariat.
__________________________________
Siema tu Verson,dzisiaj to ja dodałam kolejny rozdział.Napiszę tylko,że czekam na wasze pomysły.Nie wiem kto doda kolejny rozdział.super się prowadzi tego bloga.W następnym rozdziale ktoś zachoruje na poważną chorobę i będzie więcej Liama i Nialla,Harry pojawi się później.Mam już pomysł ale na razie to moja tajemnica.Susi do dla Ciebie ten rozdział.
Proszę was komentujcie.Co sądzicie o tym rozdziale.
Dziękuje za pomysł o kłótni.
Verson ♥




4 komentarze:

  1. Cześć. Jest to wiadomość do wszystkich moich obserwatorów:
    Jestem bardzo wdzięczna za to, że jesteście ze mną, bo bez was nie było i mnie. Nie miałabym do kogo pisać i na pewno także nie miałabym takiej motywacji. Kto z was czyta regularnie mojego bloga wie, że trochę się dzieje, a kto nie to fajnie by było jakby nadrobił i może ocenił? Ostatnio jest coraz mniej komentarzy. Fajnie by było jakbyście to zmienili. Chciałam jeszcze powiadomić was o zbliżającym się ROZDANIU u mnie na drugim blogu (w połączeniu z pierwszym). Do wygrania będą ciekawe nagrody + coś z PARYŻA! Wydaje mi się, że warto do mnie zajrzeć : ) Jeszcze raz dzięki, że jesteście i zapraszam do mnie. http://najamajke.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Jejciuuu super! Mi się strasznie podoba. Cieszę się, że znalazłaś kogoś do pomocy ;)

    Buźka Dracy♥

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny rozdział :D Zajebisty ! masz dziewczyno niesamowity dar :D
    czerp z niego pisz szybciutko nastepny czekam podoba mi się bardzo pierwsze zdanie trąca od niego bezsilnością , smutkiem ciekawą opowieścią :D
    zapraszam - http://one-direction-mydream.blogspot.com/2012/07/rozdzia-9.html#comment-form

    OdpowiedzUsuń
  4. Awww, pierwszy raz odwiedzam Twojego bloga, a już jestem oszołomiona! ♥
    Jestem pod ogromnym wrażeniem Tego rozdziału! *.*
    Już za chwilę zamierzam przeczytać poprzednie...
    Tak patrzę i widzę, że moooże wrócisz na tego bloga, więc zapewne w imieniu wszystkich Twoich czytelniczek BARDZO PROSZĘ - WRACAJ!
    Szkoda nie zakończyć tak genialnego opowiadania!
    Życzę Ci jeszcze większych sukcesów i standardowo WENY. ;)
    Pozdrawiam i ściskam mocno! ♥
    marrymeharrystyles.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń